Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
To co się odwala w tym roku jest chore. Jest to zwykły przejaw hipokryzji. 1. Rosja jest wykluczona, ale Izrael nie2. Reprezentantka Ukrainy dosłownie promuje Banderę, podczas gdy Eurowizja niby promuje tolerancję, zwalczanie nienawiści itd. – Warto dodać, że nawet Żukowska (tak, ta odklejona Żukowska z Lewicy) się od niej odcina, mimo że Lewica jest bardzo proukraińska.A co do Rosji i Izraela, to albo oba kraje powinny być wykluczone, albo przyjmujemy, że reprezentanci nie odpowiadają za działania polityków i oba kraje biorą udział. W przeciwnym razie mamy hipokryzję i podwójne standardy.Ale czego się spodziewać biorąc pod uwagę to, kto jest organizatorem? Ciekawi mnie tylko, jak oni uzasadnią brak dyskwalifikacji Izraela muzułmańskiej większości zamieszkującej ich kraj...Swoją drogą oni nie powinni być organizatorem, bo nie powinni wygrać w 2023. Ich piosenka to był plagiat, a wyniki były sfałszowane, bo 50lecie wygranej Abby. Finlandia (byli 2.) pewnie by odwaliła podobną hipokryzję, a o Izraelu, którego reprezentantka powiedziała, że to bezczelność, że wyłączny sprawca Holocaustu (że niby my) daje im 12 pkt (byli na 3.) Nawet nie wspomnę...Cóż, tęsknię za czasami, gdy na Eurowizji wygrywał talent, a nie hipokryzja АИЭЛА ОМЈАМEUROVISIONSONG CONTESTMALMÖ 2024Malmstad

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…